Książki o tematyce urodowej - moja recenzja
Witajcie! Dzisiaj post trochę w innym stylu, a mianowicie o mojej małej kolekcji książek związanych z tematyką urodową, które przeczytałam i co nie co na ich temat mogę się wypowiedzieć. Jak na razie w swojej małej biblioteczce posiadam trzy lektury z tej dziedziny - dwie z nich to typowe podręczniki dla osób zaczynających zabawę z makijażem, natomiast trzecia to biografia słynnego założyciela marki Max Factor - Maksymiliana Faktorowicza.
Na pierwszy ogień weźmy podręcznik Bobbi Brown - "Magia spojrzenia".
Książka posiada zaledwie 120 stron, więc czyta się ją bardzo szybko. Dodatkowo w większości zawiera kolorowe zdjęcia, a jako takiego tekstu jest w niej moim zdaniem zdecydowanie za mało.
Znana wszystkim bardzo dobrze kultowa wizażystka i twórczyni kosmetyków Bobbi Brown dzieli swoją książkę na trzy części:
1. Podstawy - tutaj znajdziemy m.in informacje o pędzlach i praktyczne porady na ich temat, wskazówki jak dbać o oczy czy podstawowe informacje na temat korektorów.
2.Czas na makijaż - to część, w której znajdziemy praktyczne triki makijażowe, mini tutoriale na różne okazje i mnóstwo pięknych zdjęć.
3. Dla okularnic - tutaj Bobbi przedstawia różne techniki makijażu dla dziewczyn noszących okulary, a także opisuje, jak odpowiednio dobrać kształt oprawek do twarzy.
W moim odczuciu książka zawiera zbyt dużo zdjęć, zbyt mało informacji. Tak naprawdę czytając ją nieco się nudziłam, gdyż praktycznie wszystko, o czym pisze autorka jest mi już znane. Myślę, że dla osób zaczynających zabawę z makijażem może to być dobra alternatywa na zapoznanie się z różnymi trikami czy podpatrzeniem różnego rodzaju makijaży. Przede wszystkim książka jest za krótka - przeczytałam ją w niecałe 2 godziny, ale muszę przyznać, że jest napisana dosyć ciekawym, dobrze zrozumiałym językiem. Jej cena w empiku to 34,90zł.
Inaczej sprawy mają się w przypadku podręcznika polskiej wizażystki Agaty Wyszomirskiej - "Tajemnice makijażu". Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem i podczas czytania nie nudziłam się ani przez chwilę. W porównaniu do "Magii spojrzenia" książka ta jest prawie 2 razy grubsza, gdyż zawiera 203 strony naprawdę fantastycznie napisanego tekstu. Zdjęć także znajdziemy tutaj sporo, jednak przede wszystkim przeważa tu ilość wiadomości, z jakimi zapoznaje nas autorka.
Najbardziej w tej lekturze przypadł mi do gustu właśnie sposób przekazywania informacji.
Rozdział pierwszy to informacje dotyczące zawodu wizażysty, jednak zawarte są one w formie pytań, czyli np. Kim jest wizażysta? A pod spodem udzielona na to pytanie pełna odpowiedź. Właśnie w taki sposób napisana jest ta książka.
W książce tej znajdziemy odpowiedzi chyba na wszystkie pytania, jakie tylko pragniemy usłyszeć od profesjonalnego wizażysty. Muszę przyznać, że dowiedziałam się z niej naprawdę sporo pożytecznych rzeczy, o których wcześniej nie miałam zielonego pojęcia.
Pani Wyszomirska nie tylko uczy technik nakładania makijażu, ale także tego, jak dobrać odpowiedni kolor cienia do danej tęczówki.
Znajdziemy tu także pełno tutoriali.
Oraz ciekawostki makijażowe, np. jak wykonać makijaż na Halloween.
Moim zdaniem książka pani Agaty Wyszomirskiej jest czymś fantastycznym. Totalnie nie mogłam się oderwać od czytania jej i każdą stronę pochłaniałam z wielkim zaciekawieniem i wypiekami na twarzy. Jej cena to jak jak w przypadku Bobbi Brown 34,99zł.
No i czas na książkę, która moim zdaniem jest trochę męcząca w czytaniu. Tutaj już nie znajdziemy porad na temat makijażu czy innych urodowych rzeczy. Jest to po prostu ot taka książka o tym, jak Polak Maksymilian Faktorowicz stał się uznawanym na całym świecie Maxem Factorem. Przedstawiona jest historia jego firmy oraz wynalazków, jakie tworzył. Lektura oprócz (w moim odczuciu) nudnego tekstu zawiera także mnóstwo czarno-białych zdjęć z lat 20. XX w.
Fred E.Basten opisuje kanony kobiecego piękna z dawnych czasów, jak powstawały kosmetyki do makijażu i jakich używano technik makijażowych.
Moim zdaniem książka jest fajna dla osób, które lubią czytać biografie i przenieść się w klimat starych czasów. Mnie osobiście nie powaliła i czytało mi się ją strasznie ciężko. Książka również kosztuje 34,90zł.
Podsumowując, dla mnie zdecydowanie wygrywa podręcznik Agaty Wyszomirskiej "Tajemnice makijażu", gdyż jest to bardzo praktyczna i interesująca lektura. Jednak zachęcam gorąco do wgłębiania się w książki tego typu.
A Wy macie jakąś lekturę o tematyce urodowej godną polecenia? Z chęcią przeczytam!
Na dzisiaj to tyle, buziaki! :)
Właśnie opublikowałam wpis o "Perfekcyjnym makijażu"Bobbi Brown i zobaczył na forum Twój wpis ze zdjęciem "Magii spojrzenia" w tle. Widzę, że refleksję na temat "Magii spojrzenia" masz podobne do moich o "Perfekcyjnym makijażu". Za to "Tajemnice makijażu" do mnie przemawiają muszę poszukać tej książki.
OdpowiedzUsuń"Tajemnice makijażu" to naprawdę dobry podręcznik :) Polecam!
Usuń