Targi kosmetyków naturalnych Ekocuda vol.2 - relacja i zakupy
Ekocuda to zdecydowanie moje ulubione targi ze wszystkich! Można na nich poznać zupełnie nowe, nieznane wcześniej firmy, w dodatku większość z nich w stu procentach bezpiecznych. Druga edycja tego wydarzenia odbyła się w zeszły weekend. Czy ponownie zawładnęły moim sercem?
Kolejna edycja przyciągnęła blisko 10tys odwiedzających, przy czym wystawców było ponad 90. Świadczy to o tym, że co raz więcej ludzi jest świadomych w wyborze kosmetyków i są świadomi składników, jakie wybierają. Wiele produktów wyprzedało się już pierwszego dnia!
Podczas targów można było także wziąć udział w różnych warsztatach. Udało mi się nawet dostać na jedne w niedziele, ale niestety na ekocudach mogłam pojawić się tylko w sobotę, także musiałam zrezygnować.
Wystawcy ponownie wykazali się pełnym profesjonalizmem, pomagali dobierać produkty i chętnie o nich opowiadali. U większości widać było wielką pasję i serce, które wkładają w produkcję swoich wyrobów. Mi najbardziej skradły serce mydlane manufaktury!
Na targach pojawiło się mnóstwo produktów pielęgnacyjnych, ale także eko i mineralnej kolorówki.
Nie zapomniano także o najmłodszych i alergikach! Wiele kosmetyków naturalnych zawiera naturalne olejki eteryczne czy wysoko stężone substancje aktywne, które nie służą osobom ze szczególnie wrażliwą skórą czy właśnie alergikom. Ale i tacy mogli znaleźć smaczki dla siebie!
Druga edycja targów po raz kolejny przypadła mi do gustu i z wypiekami na twarzy wyczekuję następnej! Warto się tam wybrać nie tylko po to, żeby wydać pieniądze na fantastyczne produkty, ale także po to, aby poznać wspaniałych pasjonatów naturalnych, bezpiecznych dla naszego organizmu kosmetyków i nowe marki, które w przyszłości mogą się stać naszymi ulubieńcami.
I jeszcze trochę zdjęć:
Ci, którzy obserwują mnie na instagramie mogli zobaczyć zdjęcie z moimi targowymi zakupami. Tutaj pokażę Wam dokładniej, co udało mi się kupić. Nie będę robić osobnego posta, bo chyba nie ma sensu.
Lavera pasta do zębów bez fluoru - zdecydowanie moja ulubiona, pisałam o niej w ostatnich zużyciach
Marilou Bio maseczka oczyszczająca - właśnie na poprzednich ekocudach dostałam jej próbkę i tak mi się spodobała, że kupiłam pełnowymiarowe opakowanie!
Biolaven płyn micelarny - miałam brać lipowy Sylveco, ale ten też ma dobre opinie, a ja sobie lubię testować, więc wzięłam ten ;)
Vianek łagodzący tonik-mgiełka do twarzy - bardzo podoba mi się ta seria, mam nadzieję, że tonik fajnie mi się sprawdzi, ostatnio męczy mnie już trochę robienie co tydzień nowego hydrolatu, więc robię sobie małą przerwę
Lovingeco olejek do brody i próbka mała do ciała - olejek oczywiście nie dla mnie, wzięłam chłopakowi :D
Lily Lolo podkład mineralny w kolorze China doll - chcę się przekonać, czy te podkłady rzeczywiście są takie super, jak każdy mówi :)
Biobrush Berlin szczoteczki do zębów - wiem, może to dziwne, ale naprawdę czuć różnicę myjąc zęby taką, a zwykłą szczoteczką:D Ich włośnie zwiera olej rycynowy i mimo tego, że jest to wersja medium to są niezwykle miękkie i nie podrażniają wrażliwych dziąseł!
Felicea kredki do oczu 62 ciemny brąz i do ust 74 szary róż - nie miałam w swojej kolekcji jeszcze żadnych naturalnych kredek, więc zdecydowałam się na te dwie.
Wytwórnia mydła proszek kąpielowy cytrusy - kupowałam dla Was zestaw na rozdanie, to i wzięłam coś dla siebie :)
Enklare płatki mydlane do prania - wzięłam na spróbowanie, zależało mi na czymś dobrym dla alergików
No i kilka próbek, mydełko i peeling Enclare, krem do rąk Lavera i mydełko Soap Szop
A Wy byliście na ekocudach? Co fajnego udało Wam się kupić ?
Zazdroszczę Ci takich targów w mieście, bo sama chętnie bym się tam wybrała :p zdjęcia wyglądają kusząco - te mydełka, peelingi, musy - chcę wszystkie! :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będziesz miała okazję się wybrać, albo i u Ciebie się takie pojawią :D
UsuńSame wspaniałości! <3
OdpowiedzUsuńTak :D
UsuńJak tam cudnie i na pewno pachnąco! :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńWow, ile dobroci. Ciekawe jak się spisze tonik Vianka ;)
OdpowiedzUsuńPóki co jestem zadowolona :D
UsuńIle świetnych produktów :)
OdpowiedzUsuńOby się spisały :D
UsuńIle dobroci ;) niestety nie byłam ani razu na tych targach ; (
OdpowiedzUsuńPolecam się wybrać na następne, świetne wydarzenie :)
UsuńWoow... Ja nigdy nie byłam na takich targach a czułabym się jak w sklepie z zabawkami :D Może to i dobrze dla mojego portfela :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie się tak czułam, najlepiej nie brać ze sobą dużo pieniędzy :D
Usuńbyłam w niedzielę, okropny ścisk i brak szatni zniechęcały :-( mnóstwo cudownych kosmetyków, wiele marek znałam ale były i takie perełki które widziałam pierwszy raz. :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie szkoda, że nie było szatni :( Ale tak poza tym to super :D
UsuńŚwietne wydarzenie, chyba bym zbankrutowała :)
OdpowiedzUsuńNo można, trzeba się pilnować :D
UsuńPiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie dojechałam, ale żałuję bardzo :(
Szkoda :( Oby następnym razem się udało!
UsuńFajnie, że można było wypróbować testery podkładów mineralnych, bo online ciężko dobrać odcień ;)
OdpowiedzUsuńNo to fakt :)
UsuńBałam się tam iść, miałam za dużo wydatków :P
OdpowiedzUsuńMożna tam popłynąć z kasą :D
UsuńNa takie targi to sama mogłabym iść :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdemu by się spodobały :D
UsuńI znów Cię trochę nie lubię z zazdrości :D Be.Loved, Iossi ♥ Less is More gdzieś mi się też już przewinęło przez oczy, aż w wolnej chwili zerknę na ofertę. Ale powiedz czemu na wstępie mówisz, że tylko część jest w stu procentach bezpieczna? :D
OdpowiedzUsuńKurcze :D Bo było kilka firm, które mają w składach nieładne kwiatki :D
Usuńchętnie i ja bym się wybrała na takie targi :)
OdpowiedzUsuńJak tylko będziesz miała okazję to zachęcam :)
UsuńSzkoda że do Warszawy mam tak daleko :( Na tych targach to dopiero bym poszalała hihi ;D
OdpowiedzUsuńNa pewno prędzej czy później uda Ci się na nie wpaść! :)
UsuńNie byłam jeszcze ale może kiedyś to się zmieni :)
OdpowiedzUsuńOby, bo targi super!
UsuńJa strasznie żałuje, że tak późno dowiedziałam się o tych targach (w styczniu?) Już wówczas sporą część kwoty miałam przeznaczona na sprowadzenie kilku kosmetyków z Anglii i dodatkowo na remont salonu. W efekcie zabrakło mi czasu oraz pieniędzy, bo jadąc na takie targi nie ma opcji abym wróciła z pustą walizką :-D Te targi należą do tych najbardziej przeze mnie pożądanych i obowiązkowo widzę siebie na kolejnej edycji. Już zaczynam odkładać pieniądze i planować obowiązkowy urlop ;-D
OdpowiedzUsuńNo to teraz koniecznie odkładaj kaskę na następną edycję:D Z pewnością nie pożałujesz, jak przyjedziesz! :D
UsuńIle cudności! Ja o tych targach dowiedziałam się zbyt późno, więc nie pojechałam. A sądząc po zdjęciach, kupiłabym mnóstwo świetnych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńP.S. Piękne zdjęcia i ogólnie cudny blog <3 Napewno będę często odwiedzać :*
Może następnym razem uda Ci się wybrać :) Bardzo dziękuję! :*
UsuńU mnie kredka do oczu z Felicea się niestety nie sprawdziła :( Można gdzieś kupić te szczoteczki poza targami wiesz może ?
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy u mnie się sprawdzi :) Tak, na stronie http://bioorganika.pl :)
UsuńCHętnie bym poszła na takie targi, jednak nieco za daleko :) Piękne kosmetyki można tam znaleźć, te mydełka i kule kąpielowe :>
OdpowiedzUsuńWszyscy narzekają na odległość, chyba tylko ja się cieszę :D Kule są cudowne, szkoda, że nie mam wanny :(
UsuńPatrze na zdjęcia i większość rzeczy chciałabym mieć! ♥
OdpowiedzUsuńJa też, chyba zaczynam odkładać kasę na następne targi :D
Usuńsuper sama bym sie wybrala na takie targi !
OdpowiedzUsuńWarto :D
UsuńJeszcze nigdy nie byłam na takich targach :)
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś uda Ci się wybrać :)
Usuń