10 manufaktur kosmetycznych, których możesz nie znać
Uwielbiam małe kosmetyczne manufaktury, bo zawsze znajduję coś dla siebie. Producenci tworzą świetnej jakości produkty w przepięknych, oryginalnych opakowaniach, no i oczywiście są naturalne i pozbawione zbędnej chemii, czyli to, co lubię najbardziej. W Polsce manufaktury kosmetyczne stają się co raz popularniejsze. Dzisiaj wspomnę Wam o kilku, o których być może nie słyszeliście, a które są naprawdę godne uwagi.
1. Pszczela dolinka
www.pszczeladolinka.pl
2. 94b handmade
Jak piszą o sobie są maleńką manufakturą mydła położoną niedaleko rzeki Bug. Mydła wykonane są z najwyżej jakoś surowców naturalnych, a w ofercie znajdziecie także akcesoria - mydelniczki i kosmetyki aromaterapeutyczne, np. balsam zimowy, balsam siarkowy czy oleje pielęgnacyjne.
3. Honey Therapy
Gospodarstwo pasieczne z Sułkowic, której produkty wykonywane są na bazie miodu, a surowce, z których powstają kosmetyki posiadają certyfikat Ecocert. Manufakturę udało mi się poznać na jednych z warszawskich targów dwa lata temu i już wtedy zakochałam się w ich kremie do rąk z miodem i propolisem! W ofercie są także mydła i wszelkiego rodzaju mazidła.
4. Mydło Stacja
Manufaktura z Beskidu Niskiego, w której ofercie znajdziemy najwyżej jakości sole do kąpieli, hydrolaty, peelingi no i oczywiście mydła. Wszystkie przeznaczone są dla nawet bardzo wrażliwej skóry, a wybór jest naprawdę duży. Mnie bardzo zainteresowało mydełko kokosowe, bo uwielbiam wszystko, co z nim związane! Ale musi pięknie pachnieć :)
5. Senora Barbara
Na tą manufakturę trafiłam kiedyś przypadkowo na instagramie. Ich hasła przewodnie to "Rękodzieło. Równowaga. Minimalizm" oraz "Natura. Środowisko. Zero chemii". W ofercie Senora Barbara znajdziemy peelingi, mydła, sole do kąpieli, mazidła do ciała, a także produkty dla mężczyzn.
6. Jan Barba
Wspaniałej jakości kosmetyki i cudowne, szklane, przeznaczone do recyklingu opakowania to manufaktura Jan Barba. Poznana przeze mnie na targach Ekocuda wzbudziła niemałe zainteresowanie i choć jeszcze nie miałam okazji spróbować ich produktów to wiem, że na pewno w niedalekiej przyszłości się to zmieni. Szczególnie interesuje mnie tonik ziołowy, a w ofercie znajdziecie też różne eliksiry, a nawet maseczki w płachcie czy krem do ust.
7. Lush Botanicals
To bez wątpienia manufaktura, obok której nie da się przejść obojętnie. Kosmetyki działają niesamowicie, a ich okres ważności to zaledwie 10 tygodni od otwarcia. Produkty trzymamy w lodówce, gdyż są pozbawione nawet minimalnej ilości konserwantów. Można je nazwać produktami z górnej półki, gdyż ceny są spore, ale warto wydać więcej pieniędzy. W ofercie znajdziemy m.in kremy do twarzy, sera czy płyn micelarny.
8. MEWA - manufaktura kosmetyczna
W ofercie manufaktury MEWA znajdziemy przede wszystkim naturalne mydła na bazie roślinnych olejów, maseł czy glinek. Znajdziemy też masła do ciała, peelingi, sole do kąpieli, każdy wybierze coś dla siebie Mydła wyglądają przepięknie, szczególnie moją uwagę zwróciło lawendowe!
9. Wytwórnia mydła
Kolejna manufaktura poznana przeze mnie na targach Ekocuda. Jakiś czas temu robiłam rozdanie z ich produktami. Szczególnie do gustu przypadła mi ich cytrynowa sól do kąpieli, a w ofercie znajdziemy także różne mydła, kremy i przepiękne półkule do kąpieli. Jest w czym wybierać!
10. Manufaktura lawenda
Zestawienie kończy Manufaktura Lawenda. Ręcznie wytwarzane produkty wytwarzane z największej jakości składników, wszystko pakowane w szklane słoiczki. Wszystkie kosmetyki są na bazie lawendy - sole do kąpieli, peelingi, masła do ciała. W ofercie znajdziemy też lawendowe saszetki i talaretki.
Zapraszam także na zestawienia >>Agnieszki i >>Mariki :)
Robicie czasem zakupy w manufakturach kosmetycznych?
Seniora Barbara brzmi świetnie :D Od razu pobiegłam na stronę ;D I Manufaktura Lawenda też mnie urzekła.. O mewie też nie miałam pojęcia! Kurczę.. rzeczywiście sporo tych manufaktur.. :D Chyba trzeba będzie to jeszcze kiedyś powtórzyć!
OdpowiedzUsuńZa to apropo Jana Barby.. myślałam, że jestem odkrywcza! :D Damn!
A no sporo tego naprawdę, co rusz jakieś nowe odkrywam :D Jana Barbę już znam długi czas, sama się sobie dziwię, że jeszcze niczego od nich nie mam :D
UsuńFaktycznie, nie znałam więcej niż połowy! Czas to nadrobić!
OdpowiedzUsuńCzyli post trafiony :D
UsuńOjejciu, nie znam żadnych !!! Trzeba nadrobić zakegłości :)
OdpowiedzUsuńNadrabiaj! Jak zaczniesz, to przepadniesz w tych wspaniałościach :D
UsuńZnam tylko Lush botanicals i na razie ich ceny są dla mnie zbyt wysokie, tym bardziej ze naturalne kremy czy sera średnio się u mnie sprawdzają. Niektóre z tych manufaktur mam ochotę poznać 😀
OdpowiedzUsuńNo ceny niestety powalające, ale próbki, które miałam sprawdziły się u mnie rewelacyjnie!
UsuńNie znam żadnej z tych manufaktur, ale to bardzo ciekawy wpis, ponieważ od pewnego czasu staram się używać mydeł do rąk z bardziej naturalnymi składami i dodatkami nawilżającymi, ponieważ moje dłonie są przesuszone i zwykłe mydło bardzo je podrażnia. Myślę, że przewędruję po ich stronach internetowych i popatrzę na asortyment, być może coś wpadnie mi w oko :)
OdpowiedzUsuńOj mydeł to tu znajdziesz do koloru do wyboru, w zależności od problemu:D
UsuńUwielbiam mydła z Pszczelej Dolinki od ponad 2 lat <3
OdpowiedzUsuńMydło Stacja jest mi znana od dłuższego czasu ale dopiero niedawno poznając panią Wiktorię miałam okazję kupić jej mydła - miętowe jest świetne na upały.
Z 94B mam mydło, ale jeszcze nie używałam, z Honey Therapy bardzo polubiłam krem do rąk (świetny na zimę).
Manufakturę Lawendę poznałam będąc teraz nad morzem, ale jednak sie nie skusiłam przez EDTA w składzie.
Z reszty nie słyszałam jedynie o Mewie.
Jeśli lubisz naturalne mydła to polecam jeszcze Pour L'Amour - można kupić przez FB
A no to trochę znasz, dobrze wiedzieć z tą Manufakturą Lawendą, nie przyjrzałam się dokładnie ich składom. Chętnie zerknę ;)
UsuńO kilku tylko czytałam na blogach. Większość jest mi jednak zupełnie nieznana.
OdpowiedzUsuńO to właśnie chodziło :D
UsuńNie kojarzę ich :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam przejrzeć oferty :)
Usuńz tych które pokazałaś zna jedynie Honey Therapy, Mydłostację, Wytwórnię Mydła iLush, aczkolwiek nie miałam do czynienia z ich kosmetykami
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie krem do rąk Honey Therapy, jeżeli lubisz takie treściwe! :)
UsuńZnam tylko dwie ;P
OdpowiedzUsuńReszta mnie ciekawi ;)
Można oczopląsu dostać z tych ich kosmetyków :D
UsuńHa! Czułam, że gdzieś przy Bugu są jakieś manufaktury i dzięki Tobie już jedną znam. 94B mieści się niedaleko Włodawy, a czasem to miasteczko odwiedzam :-D Bardzo fajne propozycje i prawdziwa skarbnica.. większości nie znam ale już dodałam do zakładek :-D
OdpowiedzUsuńA no widzisz, do usług haha :D
Usuńkojarzę kilka z nich, ale nie miałam kosmetyków z żadnej firmy ;) trzeba nadrobić :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie nadrabiaj! :D
UsuńRzeczywiście kilku firm nie znam ale na pewno bliżej się im przyjrze bo lubię nasze rodzime, naturalne marki.
OdpowiedzUsuńJa też, warto je wspierać ;)
UsuńDzięki za ten wpis. Dodałam sobie wszystkie manofaktury na instagramie i stopniowo będę się z nimi zapoznawać
OdpowiedzUsuńCiesze się, że wpis się przydał :)
UsuńOoo, rzeczywiście większości nie znałam:)
OdpowiedzUsuńCzyli trafiłam :D
UsuńCieszę się, że świadomosć jest coraz większa. Swego czasu było wielkie BUM1 na manufaktury piwowarskie, więc mam nadzieję, że coś podobnego stanie się z kosmetyką naturalną :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :D
UsuńZ zaprezentowanych przez Ciebie manufaktur kojarzę tylko Jan Barba ale osobiście nie miałam okazji testować ich produktów. Na pewno przyjrzę im się bliżej na targach Ekotyki w Krakowie :)
OdpowiedzUsuńSama też jeszcze nie używałam ich produktów, ale na najbliższych targach na pewno coś zakupię :)
UsuńNajważniejsze, że świadomość wśród konsumentów jest coraz większa. Bardzo ciekawie prowadzisz bloga, oby tak dalej.
OdpowiedzUsuń