Hydrolaty - wszystko, co warto o nich wiedzieć. Lista 80 gotowych hydrolatów do każdego typu cery
Tonizacja to nieodłączny element naszej codziennej pielęgnacji. Służy ona przywróceniu skórze odpowiedniego pH (naturalne pH skóry wynosi ok. 5,5). Do tego celu zazwyczaj używamy toników, ale na pewno większość z Was słyszała także o hydrolatach. Dzisiaj opowiem Wam trochę co to takiego i jaki hydrolat warto wybrać przy konkretnym typie cery. Przygotowałam też listę 80 gotowych hydrolatów, tak żebyście nie musieli długo szukać.
Hydrolat - co to jest?
To destylowana woda roślinna mająca szerokie zastosowanie w pielęgnacji. Służy głównie do przywracania skórze naturalnego pH, ale nie tylko. Hydrolat możemy też użyć jako:
-mgiełkę odświeżającą do twarzy
- utrwalacz makijażu
- produkt do rozrabiania maseczek
- mgiełkę na włosy
- dodatek do kosmetyków DIY
O tym, jak samodzielnie wykonać hydrolat pisałam Wam w zeszłym roku >>DIY: Robimy hydrolat z nagietka.
Jaki hydrolat wybrać?
Na początku mojej drogi z hydrolatami nie miałam pojęcia, jaki wybrać. Z doświadczenia wiem, że warto testować i obserwować, z którą rośliną najbardziej polubi się nasza cera. Niekoniecznie muszą to być reguły, że taki i taki hydrolat jest przeznaczony do konkretnego typu skóry i nie możemy używać innych. Często jest tak, że niektóre rośliny mogą działa dobrze zarówno na tłustą, jak i suchą cerę. Czasem skóra ma gorszy okres i wtedy świetnie sprawdzi się taki hydrolat, który teoretycznie na co dzień nie jest przeznaczony do tego typu. Warto próbować i kombinować.
No dobrze, tak to powinno wyglądać w praktyce. Teraz przedstawię Wam rodzaje najpopularniejszych hydrolatów, które teoretycznie powinny sprawdzić się przy danym typie skóry.
Skóra sucha
- z lawendy
- z róży damasceńskiej
- z zielonej herbaty
- z czystka
- z szałwii
- z melisy
- z jaśminu
Skóra mieszana
- z lawendy
- z mięty
- z szałwii
- z rumianku
- z nagietka
- z zielonej herbaty
- z melisy
- z kwiatu pomarańczy
Skóra tłusta
- z rumianku
- z lawendy
- z czystka
- z nagietka
- z melisy
- z mięty
- z oczaru wirginijskiego
- z róży damasceńskiej
- z zielonej herbaty
- z kwiatu pomarańczy
- z rozmarynu
Skóra wrażliwa
- z róży damasceńskiej
- z lawendy
- z mięty
- z lipy
- z kwiatu pomarańczy
- z zielonej herbaty
- z rozmarynu
- z jaśminu
Skóra naczyniowa
- oczaru wirginijskiego
- z róży damasceńskiej
- z kwiatu pomarańczy
- z rumianku
- z lipy
- z zielonej herbaty
Warto obserwować skórę i pamięta, że jeżeli mamy alergię na daną roślinę to nie powinnyśmy używać z niej hydrolatu, gdyż skóra może zareagować podrażnieniem.
Lawenda
Róża
Czystek
Szałwia
Melisa
Mięta pieprzowa
Rozmaryn
Rumianek
Jaśmin
Oczar wirginijski
Kwiat pomarańczy
Lipa
Stosujecie na co dzień hydrolaty? Robicie sami, czy wolicie gotowe? Dajcie znać!
Świetny i wyczerpujący post :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie znaleźć idealny dla siebie
OdpowiedzUsuńJak zwykle kompleksowo i cudnie ;) Ta rozpiska dostępności produktów.. ❤
OdpowiedzUsuńAle pytanie zgłaszam! :D Dlaczego szałwia do skóry suchej? Wydawało mi się, że jako roślina sama w sobie ma spore właściwości absorbujące sebum, żeby nie powiedzieć, że nawet podsuszające nieco. Sama straszliwie lubię szałwię, ale w głównej mierze służy mi jako przedłużacz świeżości włosów.. stąd też pytanie :D
Szałwia ma też lekkie działanie nawilżające i przeciwutleniające, czyli świetnie sprawdzi się przy skórze dojrzałej, a skóra dojrzała przeważnie ma tendencje do przesuszania się :D Ale fakt nie u każdej osoby z suchą cerą może się sprawdzić, no tak jak mówię trzeba sprawdzać na sobie :D Ale teraz sobie właśnie uświadomiłam, że nie dałam szałwii do skóry tłustej, zapomniałam :D
UsuńNo ok, brzmi sensownie :D I dla skóry tłustej rzeczywiście też warto polecić :))
UsuńAle super wpis! Zapisuję sobie do zakładki, na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńBardzo fajny i wyczerpujący post :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper, że na liście są różne marki, różne pułapy cenowe :)
OdpowiedzUsuńNo fajny pościk ;) coś idealnie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o hydrolatach, ale jakoś nie było mi po drodze w zagłębianiu się w ten temat- a wbrew pozorom nasza twarz potrzebuje najwiecej świadomej pielęgnacji. Super post :) pozdrawiam gorąco 💋
OdpowiedzUsuńTRASHBEAUTYMESS.blogspot.com
Mam nadzieję, że mój post Cię przekonał do wypróbowania jakiegoś hydrolatu :D Pozdrawiam :)
Usuńnie długo będę testować hydrolat z oczaru wirginijskiego, jestem ciekawa efektów :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak się u Ciebie sprawdzi :)
Usuńpierwsze słyszę o takim kosmetyku ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Istna skarbnica wiedzy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńkawał dobrej roboty :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa teraz używam z kwiatu gorzkiej pomarańczy, róży i oczaru :) tak sobie zmieniam :) super wpis o niektórych nie wiedziałam że istnieją :)
OdpowiedzUsuńO też fajny pomysł, żeby skóra się nie przyzwyczaiła do jednego :D
UsuńCudowny wpis, na bank się w jakiś do mojej cery zaopatrzę, żeby przetestować! No i oczywiście dzięki za tak ogromną ilość linków :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpis się przydał :)
UsuńHydrolaty zazwyczaj kupowałam na stronie Biochemii Urody w lecie sama przygotowuję coś na takiej zasadzie,że gotuję płatki róż:)
OdpowiedzUsuńRobienie samej hydrolatu to największa frajda :D
UsuńJeszcze nie używałam hydrolatów, choć miesiąc temu dostałam wodę pomarańczową - z przyjemnością po nią sięgnę, jak wykończę aktualnie używany toner :) świetna robota i świetna lista!
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak się u Ciebie sprawdzi :) Dziękuję!
UsuńOd dawna kusi mnie hydrolat z oczarowy. Muszę w końcu się zmobilizować i zakupić.
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie, bardzo się przyda. Lubię hydropaty, ale wiele jeszcze przede mną do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńI ja jeszcze muszę mnóstwo wypróbować :)
OdpowiedzUsuń