Organic Life Botaniczne, odmładzające mleczko do demakijażu
Na temat firmy Organic Life wspominałam w ostatnim wpisie z ulubieńcami roku. To marka, którą odkryłam stosunkowo niedawno, bo w połowie zeszłego roku i od pierwszego użycia produktów podbiła moje serce. Kosmetyki są bogate w ogromną ilość składników botanicznych, a oferta jest naprawdę szeroka. Dzisiaj powiem Wam kilka słów na temat mleczka do demakijażu, które używam od jakiegoś czasu.
Mleczko do demakijażu Organic Life to dermokosmetyk przeznaczony głównie dla skóry dojrzałej, suchej i wrażliwej. Może być używane zarówno do całej twarzy, jak i oczu, jednak ja używam go tylko w tym pierwszym celu. Ma za zadanie oprócz oczywiście zmycia makijażu nawilżyć skórę, zmniejszać obrzęki, wygładzić i zregenerować. A czy faktycznie tak się dzieje, jak zapowiada producent?
Produkt zawiera w składzie m.in. lukrecję, która uszczelnia naczynia krwionośne, jeżówkę purpurową działającą przeciwstarzeniowo, zieloną herbatę, arnikę górską czy oleje makadamia, z pestek moreli, ogórecznika.
Pełny skład INCI
Aqua, Caprylic/capric triglyceride, Ethylhexyl palmitate, Glycerin, Saponaria officinalis leaf extract, Arnica montana flower extract, Glyceryl stearate citrate, Cetearyl Alcohol, Glicyrrhiza glabra root extract, Echinacea purpurea extract, Jasminum officinale flower extract, Camellia sinesis leaf extract, Centella asiatica extract, Ruscus aculeatus root extract, Prunus armeniaca kernel oil, Borago officinalis seed oil, Macadamia ternifolia seed oil, Vitis vinifera seed oil, Hydroxyethyl acrylate/sodium acryloydimethyltaurate copolymer, Lecithin, Panthenol, Sorbitol Glucose, Tocopheryl acetate, Carnitine, Retinyl palmitate, Ethylhexylglycerin, Parfum, Citric acid, Sodium hydroxide
Jak widać po składzie, nie jest to produkt w 100% naturalnych, jednak nie posiada niczego szkodliwego. Jest za to wegański, nie zawiera składników odzwierzęcych.
Jeżeli chodzi o działanie to mleczko dobrze oczyszcza skórę za makijażu. Mimo tego, że normalnie nie zmywam nim oczu pod tym kątem również go przetestowałam i dobrze radzi sobie ze zmyciem zwykłego tuszu. Cera jest dobrze nawilżona i gładka w dotyku. Zauważyłam też, że lekko łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Nie wystąpiła u mnie do tej pory podczas jego stosowania żadna alergia, ale pamiętajcie, że to zawsze jest kwestia indywidualna. Ponadto produkt pachnie delikatnie, lecz bardzo ładnie.
Jedyne do czego właściwie mogę się przyczepić to opakowanie. Buteleczka z "klikiem" jest dla mnie bardzo niewygodna i muszę trochę się namachać, żeby wyleciał z niej produkt. Zdecydowanie wolę kosmetyki z pompką, gdyż konsystencja jest naprawdę gęsta.
Buteleczka zawiera 150g kosmetyku, ale wbrew pozorom jest on całkiem wydajny. Jego koszt to 46,50zł w regularnej cenie, jednak jeżeli należycie do klubu Organic Lifie dostaniecie go za 34,90zł. Wszystkie produkty dostaniecie na oficjalnej stronie producenta.
Znacie kosmetyki Organic Life? Co myślicie na ich temat?
JA wolę jednak micele :)
OdpowiedzUsuńNie należę do Klubu, ale muszę się wreszcie zapisać, bo ten produkt wydaje się być bardzo dobry i przeznaczony dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
hmm ciekawy kosmetyk.
OdpowiedzUsuńJa nawet nie znam tej marki, ale jej produkty mogłyby mi się przydać :3
OdpowiedzUsuńSkład faktycznie bardzo przyjemny :) Przy najbliższych zakupach muszę zajrzeć do nich.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, średnio też przepadam za mleczkami do demakijażu.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubiłam, ale przy suchej cerze to zbawienie :) Nie lubię ich tylko do zmywania oczu
UsuńJako, ze mam cere tlusta staram sie unikac mleczek. Wole wody micelarne lub po prostu zele do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście przy cerze tłustej lepiej wybierać inne konsystencje :)
UsuńMleczka do demakijażu to jest jedyny kosmetyk którego ja nie jestem w stanie używać :(
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam, ale przekonałam się :D Jedynie do zmywania oczu nie mogę używać, są zbyt wrażliwe
UsuńMleczka omijam szerokim łukiem - nie cierpię takiej formy demakijażu :P
OdpowiedzUsuńMiałam podobnie, jedynie oczu nadal bym nimi nie zmywała :D
UsuńFajny, bogaty skład. Posiadam cerę wrażliwą i naczyniową, więc pewnie u mnie również by się sprawdził, jednak do demakijażu zdecydowanie wolę żele i płyny micelarne:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mleczka do demakijażu chociaż już bardzo dawno żadnego nie używałam.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować - mleczko, którego używam obecnie nie zadowala mnie.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować.
OdpowiedzUsuń