Rapan Beauty maska do twarzy z żółtą glinką syberyjską
Maseczki to zdecydowanie jedne z moich ulubionych kosmetyków pielęgnacyjnych. Lubię zarówno te w saszetkach, słoiczkach czy robione samej z produktów dostępnych w domowym zaciszu. Przy odpowiedniej pielęgnacji skóry maseczki są obowiązkowym elementem i powinniśmy chociażby raz w tygodniu zrobić cerze takie właśnie mini domowe spa. W ostatnim czasie moją ulubioną jest Rapan Beauty - maseczka z żółtą glinką syberyjską.
Rapan Beauty to firma specjalizująca się głównie w produkcji fantastycznych glinek pochodzących z Syberii. Otrzymywany surowiec przechodzi odpowiednie procesy, aby w kosmetyku miał najskuteczniejsze pole działania. Maseczka, którą posiadam jest na bazie glinki żółtej, czyli teoretycznie przeznaczonej dla cer tłustych czy mieszanych, ale czy na pewno tylko dla tych?
Skład kosmetyku prezentuje się następująco:
Illlite - syberyjska glinka żółta zawierająca krzemionkę, ma działanie złuszczające, oczyszcza skórę, pomaga w niwelowaniu trądziku
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil - olej ze słodkich migdałów, jeden z najdelikaniejszych olei polecany dla skór nawet bardzo wrażliwych, odżywia i regeneruje, wzmacnia naczynia krwionośne
Aqua - woda
Aristotelia Chilensis Fruit Extract - ekstrakt z maqui berry, dostarcza skórze witamin i minerałów
Olus Oil - olej roślinny, ma działanie odżywcze i nawilżające, może "zapychać" niektóre cery
Sodium Benzoate - konserwant dozwolony do stosowania w kosmetykach naturalnych
Potassium Sorbate - konserwant dozwolony do stosowania w kosmetykach naturalnych
Glycoprotein - glikoproteiny, ochraniają przed utratą wody w naskórku i wygładzają skórę
Glycerin - gliceryna roślinna, pomaga w transporcie substancji w głąb skóry, ma działanie nawilżające
Hydrolyzed Glycosaminoglycans - glikozaminoglikany, naturalnie występujące w organizmie człowieka, ujędrniają i napinają skórę, działają przeciwzmarszczkowo, wiążą wodę w skórze
Sodium Hyaluronate - kwas hialuronowy, działa silnie nawilżająco i przeciwzmarszczkowo
Copper Gluconate - glukonian miedzi, ma działanie regenerujące, przeciwzmarszczkowe
Sodium PCA - Kwas piroglutaminowy, substancja silnie nawilżająca, składnik naturalnego czynnika nawilżającego (NMF) w skórze, składnik nie wskazany do stosowania u kobiet w ciąży, może być także potencjalnym alergenem
Tocopherol - wit. E, ma działanie antyoksydacyjne, konserwujące, odżywcze
Przed pierwszym użyciem warto zamieszać maseczkę, aby wszystkie produkty dobrze się połączyły, gdyż w składzie brak jest emulgatorów. Maseczka ma lekko błotny zapach, lecz mi on zupełnie nie przeszkadza. Po pierwszym jej nałożeniu czułam lekkie pieczenie, które bardzo szybko ustępowało (nie przestraszcie się tego, nie jest to reakcja alergiczna). Przy kolejnych użyciach odczucie to było co raz mniejsze, w pewnym momencie przy nakładaniu w ogóle już go nie odczuwałam. Co wyróżnia tę glinkę? Przede wszystkim to, że nie "zastyga" ona na twarzy i nie musimy psikać jej hydrolatem/wodą termalną, aby nie doprowadzić do wyschnięcia. Maska przybiera konsystencję piasku i można ją nawet z twarzy tylko "strzepać", bez użycia wody robiąc przy tym dodatkowo peeling. Ja jednak jeszcze dodatkowo zwilżam bawełnianą chusteczkę i przecieram skórę. Produkt doskonale oczyszcza, dawno już nie miałam tak dobrze oczyszczającej maski. Pomaga w gojeniu się zmian zapalnych na skórze i absolutnie nie wysusza ani nie ściąga!
Tak jak wspominałam już wielokrotnie, kosmetyki dobieram nie do typu cery, a do aktualnego jej stanu. Moja skóra mimo tego, że z natury jest sucha, wrażliwa i ma liczne zaczerwienienia to ostatnio bardzo często się zanieczyszcza i pojawiają się na niej wykwity. Produkt ten genialnie sprawdza się na mojej cerze i widzę dużą poprawę w jej kondycji. Dodatkowo możecie ją stosować również na ciało w najbardziej problematycznych miejscach (w celu ujędrnienia i przy cellulicie).
Pamiętajcie też, że każda skóra jest inna - do każdego produktu podchodźcie ostrożnie i z rozwagą :)
Potrzebuję czegoś dobrze oczyszczającego :) te grafiki są mega! Bardzo pomocne :) świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :D
UsuńZ chęcią użyłabym tej maski :)
OdpowiedzUsuńMam 3 miniaturki tych masek, ale zupełnie o nich zapomniałam. Jutro je wyciągam :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak się sprawdzają!
Usuńbardzo lubię tego typu maski = chętnie bym ją wypróbowała
OdpowiedzUsuńPatrząc na potrzeby mojej cery - ta maska powinna się świetnie spisać ;) Marka sama w sobie bardzo mnie ciekawi, ale póki co niczego się nie dorobiłam ;)
OdpowiedzUsuńA ikonografia bardzo fajna! Podoba mi się.
W takim razie próbuj! Fajnie, że Ci się podoba :)
UsuńTeż mam teraz żółtą :))))) ale najbardziej chyba lubię jednak niebieską....
OdpowiedzUsuńO to ja muszę ją spróbować!
UsuńMuszę się poznać z ich glinkami ;)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego czytałam o maseczkach tej marki. Mogłabym być zadowolona, bo lubię glinki :)
OdpowiedzUsuńJa muszę się w końcu zebrać i kupić. Już kilka razy czytałam i coraz bardziej mnie ciekawią :). Grafika bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, opinie mają bardzo zachęcające :)
UsuńJa też uwielbiam maseczki, ale nie miałam jeszcze żadnej z tej firmy. Jeszcze :D
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja - nie wygląda za ciekawie, ale skoro działa ;-).
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńNo, no, ciekawy kosmetyk
OdpowiedzUsuńJaki jest jej koszt?
OdpowiedzUsuńGlukonianiu miedzi, który jest w tej maseczce dodaję do maśći cbd z konopiafarmacja . Odbudowałam skórę po obszernym poparzeniu.
OdpowiedzUsuń