Fakty i mity o witaminie C/Zrób to sama - serum z witaminą C Ecospa
Która kobieta nie lubi kosmetyków? Ja uwielbiam te niszowe, z małych i mało znanych manufaktur. Ale jeszcze większą frajdę sprawia mi tworzenie kosmetyków samej - czy to przygotowywanie własnych przepisów czy też kupowanie tych niby gotowych, ale takich, w których jednak same musimy coś pomieszać. Taki wkład własny daje niesamowitą satysfakcję i pozwala pobawić się w "małego chemika" nawet tym, którzy kompletnie nie mają pojęcia o łączeniu surowców ;) Z taką właśnie alternatywą przychodzi do Nas Ecospa! Dziś o serum, ale to nie byle jakim serum - z witaminą C!
Działanie witaminy C
Witamina C, czyli kwas askorbinowy (należący do kwasów PHA - polihydroksylowych) jest jednym z największych przeciwutleniaczy (wymiata wolne rodniki, które przyczyniają się m.in do starzenia się organizmu). Ponadto witamina C:
- rozjaśnia przebarwienia
- wyrównuje koloryt skóry
- uszczelnia naczynia krwionośne (dlatego polecana jest przy skórze naczyniowej)
- chroni i pomaga w naprawie szkodliwych skutków oddziaływania promieniowania UV
- działa regenerująco, łagodząco i przeciwzapalnie
Największym MITem o jakim usłyszałam na temat witaminy C
jest to, że nie można stosować jej latem, ponieważ może powodować przebarwienia posłoneczne. Kwas askorbinowy bez problemu może być używany w letniej pielęgnacji. Ona chroni przed uszkodzeniami spowodowanymi przez słońce (co nie oznacza oczywiście, że można ją stosować jako filtr przeciwsłoneczny) i nie ma powodu do obaw podczas jej stosowania.
Czy witamina C jest dla mnie?
Pojawia się wiele spekulacji na temat tego, że witaminy C nie powinno stosować się przed 30 rokiem życia (i tak też jest napisane na opakowaniu naszego dzisiejszego bohatera). Wynika to z tego, że witamina C ma silne właściwości przeciwzmarszczkowe. Jednak kwas askorbinowy ma szereg innych, pozytywnych właściwości, o których wspomniałam wyżej, więc bez obaw możecie ją stosować już nawet po 20 roku życia ;)
Mam nadzieję, że w teorii wszystko jest jasne. W takim razie przejdźmy do naszego serum z 15% witaminą C.
Zestaw zawiera wszystkie niezbędne nam do przygotowania produkty. Jeżeli macie szklaną zlewkę lub jakieś niepotrzebne naczynie możecie w nim rozrobić serum, a następnie przelać do przygotowanych buteleczek. Jeżeli nie, dacie radę rozrobić je bezpośrednio w buteleczce - tak też zrobiłam je ja. Zestaw wystarcza na przygotowanie 3 buteleczek po 10ml serum. W związku z tym, że witamina C jest bardzo niestabilna i wrażliwa na promieniowanie nie posiada żadnego konserwantu i należy trzymać serum szczelnie zamknięte w lodówce przez okres do 2 tygodni. Po terminie przygotowujecie kolejną porcję, a potem kolejną. Szacując, z całego opakowania przygotujemy serum na 6 tygodni stosowania.
Oprócz naszej witaminy, w zestawie znajdziemy też glukonolakton. Podobnie jak witamina C jest kwasem PHA i zwiększa jej stabilność w kosmetyku. Ponadto działa przeciwzapalnie, łagodząco, przyspiesza regenerację naskórka i ujędrnia skórę. Pomaga też w likwidacji przebarwień potrądzikowych i niweluje skutki promieniowania UV.
Dalej mamy kwas hialuronowy o działaniu nawilżającym oraz hydrolat neroli (czyli kwiatu pomarańczy), który ma właściwości przeciwbakteryjne, łagodzące i uspokajające. Każda buteleczka wystarcza do przygotowania 3 porcji serum.
Ponadto w zestawie znalazły się 3 szklane buteleczki z pipetą na serum, dwie plastikowe pipety do odmierzania surowców oraz drewniana bagietka do mieszania i etykietki do podpisania.
Pierwszym krokiem w wykonaniu naszego serum jest odmierzenie kwasu hialuronowego. Potrzebujemy 5ml (czyli 1 i 2/3 pipety).
Odmierzony kwas hialuronowy wlewamy za pomocą pipety do jednej z buteleczek.
Następnie dodajemy jedną pipetę (3ml) hydrolatu neroli do buteleczki z kwasem hialuronowym i dokładnie mieszamy za pomocą drewnianej bagietki.
Następnie wsypałam do mieszanki całe opakowanie witaminy C (opakowania są 3 - każde na jedno serum) i dokładnie wymieszałam. Zakręciłam buteleczkę i jeszcze wstrząsnęłam.
Potem dodałam opakowanie glukonolaktonu (tutaj tak jak witaminy C są 3 opakowania) i ponownie wymieszałam. Jeszcze raz dobrze wstrząsnęłam buteleczką, żeby mieć pewność, że wszystkie składniki dobrze się połączyły.
Na koniec przykleiłam etykietkę i serum gotowe do użytku! Bardzo prosto i szybko!
Efekty jego stosowania są widoczne praktycznie w przeciągu kilku dni! Już po pierwszym użyciu zauważyłam wyciszenie stanów zapalnych, które gdzie nie gdzie mi się pojawiły (UWAGA! po nałożeniu na wykwity serum szczypie, więc nie należy się do razu zrażać, to normalna reakcja, a nie podrażnienie). Skóra była mniej zaczerwieniona, bardziej promienna, a przebarwienia zrobiły się bledsze. Pamiętajcie jednak, że nie u każdego serum to może przynieść takie same efekty i nie muszą być widoczne od razu ;)
Kosmetyk sprawdzi się przy problemach takich jak: trądzik, rozszerzone naczynia, skóra naczyniowa, zmęczona, poszarzała, dojrzała, cera palacza, przebarwienia pozapalne.
Zestaw dostaniecie >tutaj<, a cena to 29,90 zł!
Lubicie bawić się w DIY? A może już miałyście styczność z tym serum? :)
Przepis wygląda na warty wypróbowania :).
OdpowiedzUsuńłoo, muszę wypróbować :) Już sobie zapisuję link :)
OdpowiedzUsuńWitaminę C można jak najbardziej używać w trakcie lata np. z Sesdermy bo jest liposomowana ... ale sa formy witaminy C, które faktycznie moga podrażnić skórę niestety a rodzajów witaminy C jest wiele
OdpowiedzUsuń
UsuńOczywiście, że mogą, jak każdy kosmetyk. Co nie zmienia faktu, że witamina C nie jest przeciwwskazaniem do stosowania latem, bo nie jest ona fotouczulająca i są setki badań naukowych na ten temat ;)
Super przepis. Ja też najbardziej lubię sama tworzyć kosmetyki i skusiłam się na wit. C z zsk i bardzo słabo się rozpuszcza ;/ podobnie jak Ty użyłam kwasu hialuronowego który połączyłam z żelem aloesowym i hydrolatem neroli, a do tego kilka kropel olejku z drzewa herbacianego ;)
OdpowiedzUsuńO super! Olejek z drzewa herbacianego działa cuda :)
UsuńLubię sama robić kosmetyki i takie rozwiązania :) A witamina C dużo u mnie potrafi zdziałać dobrego :)
OdpowiedzUsuńU mnie też, jestem zachwycona tym serum :)
UsuńPrzydałoby mi się takie serum na przebarwienia :)
OdpowiedzUsuńWolę jednak gotowe kosmetyki z wit. C, chyba leniwa jestem po prostu :D
OdpowiedzUsuń